Około 2 kilometry od Wyszkowa znajduje się miejsce poświęcone pamięci 250 Polaków - pasażerów pociągu z Warszawy, zamordowanych przez Niemców dnia 29.05.1943.
Mord był prawdopodobnie odwetem za zamach na hitlerowskiego starostę Ostrowi Maz.
Był to najtragiczniejszy akt terroru hitlerowskiego w Wyszkowie.
Jadąc z Wyszkowa ok. 1500m za skrętem na Rybienko Leśne na łuku
zjeżdżamy w lewo w leśną drogę, jedziemy kilkaset metrów prosto i bez
problemu odnajdziemy to miejsce.
Świetne miejsce na wycieczki piesze czy rowerowe. Łatwy dojazd także samochodem.
Cześć ich pamięci!
Co prawda wpis sprzed 11 lat, ale wyszukiwarka go indeksuje. Może ktoś kto przypadkiem na niego trafił i coś wie kiedyś odpowie. Co wiadomo więcej na temat tej zbrodni? Internet zawiera niewiele ogólnikowych informacji. Nigdzie nie znalazłem żadnego szczegółowego opracowania na ten temat. Wiadomo, że ofiar było co najmniej 56, ale dokładnie tego nie wiadomo. Liczba 250 jest orientacyjna, najpewniej zawyżona. Wszystkie ofiary są na pomniku oznnaczone jako nieznane, a ja wiem o 3 znanych z imienia i nazwiska osobach: byli to Aleksander Kania z leżącej kilka miejscowości dalej wsi Krusze, Czesław Jusiński z również nieodległego Tłuszcza oraz Stefan Kokosza z Warszawy. Czy zna ktoś personalia jakichkolwiek innych ofiar tej zbrodni? Dlaczego nawet ofiary o znanej tożsamości wciąż nie zostały imiennie upamiętnione? Niestety łatwiej się można dowiedzieć na temat zwyczajów azjatyckich ludów, niż o wielu aktach męczeństwa naszego Narodu w czasie ostatniej wojny - choć jest to nasza historia, o którą dbanie jest naszym zbiorowym obowiązkiem.
OdpowiedzUsuń